Koszykówka ma jedną wadę, do jej uprawiania trzeba „specjalnych warunków”. Potrzebny jest kosz zawieszona na wysokości 305 centymetrów, a na dodatek potrzebne są takie dwa. Oprócz tego potrzebny jest w miarę równy teren, żeby piłka odbijała się w miarę równo. Do tego trzeba dodać jeszcze po 5 zawodników w każdej drużynie. A wszystko trzeba zamknąć w hali. Niestety bardzo często zdarza się, że te warunki są praktycznie nie do spełnienia. Na szczęście zawsze można coś, wymyśleć. No i wymyślono. Okazało się, że wystarczy tylko jeden kosz i to nie koniecznie zawieszony na regulaminowej wysokości, może być trochę niżej lub trochę wyżej. Że zamiast parkietu może być beton, asfalt, czy też tartan byle tylko podłoże było proste. Wyszło również, że nie potrzeba po 5 zawodników, wystarczy dwóch, czterech czy też sześciu. I zupełnie zbędna stała się hala. Wystarczyło piękne niebo. Tak powstał streetball. Skoro ulica nie mogła przyjść do koszykówki koszykówka przyszła do ulicy. Zasady streetballa zostały troszeczkę zmodyfikowane pod warunki w jakich się je uprawia, ale sama idea koszykówki została zachowana.
Koszykówka w służbie dobra.
Koszykówka to nie tylko sport, w którym rywalizacja jest na pierwszym miejscu. Koszykówka to nie tylko styl życia. Dzisiejsza koszykówka wychodzi daleko poza parkiety i hale. Zawodnicy mimo ogromnych gaży sięgających nieraz po 30 milionów dolarów za sezon gry, nie są zadufanymi w sobie egoistycznymi snobami, dla których dobro innych jest ważne tylko wtedy kiedy mogą podnieść ich medialny wizerunek. Z wielką radością mogę napisać, że koszykarze to ludzie z sercem, a że przy okazji, że mają dość dobrze wypchany portfel mogą pomóc większej ilości osób na większą skalę. Pewien koszykarz pochodzący z Zairu w Afryce, gdy tylko dostał się do NBA i zaproponowano mu pierwszy kontrakt od razu postanowił pomóc ludziom biednym w swoim kraju. Sfinansował w całości budowę szpitala w swojej rodzinnej miejscowości. Za nim zakończył swoją przygodę z zawodową koszykówką takich szpitali wybudował kilka w całym kraju. Koszykarz ten nazywał się Dikembee Mutombo. Ale można spojrzeć również na nasze polskie parkiety. Być może nasi koszykarze nie budują szpitali, ale również bardzo chętnie udzielają się charytatywnie. Za przykład można podać rozgrywane regularnie w naszym kraju mecze charytatywne w czasie, których zbierane są pieniążki na szczytne cele.
Faul niegodny sportowca.
Marzeniem każdego kibica, gracza czy choćby osoby, która jest w najmniejszym stopniu związana jest z koszykówką, a rzecz by można, że ogólnie ludzi, którym zależy nie tyle, co na sporcie, co na poszanowaniu innego człowieka, jest to, żeby takie faule nie pojawiały się w ogóle. Świat sportu jednak potrafi być okrutny i niestety od czasu do czasu, na szczęście jest to bardzo rzadkie, sędziowie koszykarscy odgwizdują tego rodzaju faule. Faul za niegodne sportowca lub używając innej nazwy faul za niesportowe zachowanie odgwizdywane są w momencie, w którym zawodnik dopuszcza się faulu, który może być niebezpieczny dla innego zawodnika. Za przykład takie faulu można podać sytuację, w której zawodnik drużyny przeciwnej po przechwyceniu piłki biegnie, do kontrataku. Zadaniem zawodnika drużyna, która straciła piłkę jest pobiec za nim i próbować wybronić tą akcję, jeżeli jednak ten zawodnik z premedytacją sfauluje zawodnika, który wszedł już w fazę dwutaktu to automatycznie odgwizdywany jest faul niesportowy. Dzieje się tak dlatego, że w takiej sytuacji bardzo łatwo zawodnikowi atakującemu doznać kontuzji. Konsekwencjami takiego zachowania są 2 rzuty osobiste i piłka z boku.
Reguły koszykówki
W poprzednim artykule podjęliśmy temat poznawania reguł gry w koszykówkę. Dowiedzieli się państwo ilu zawodników może jednocześnie przebywać na parkiecie, ile trwa mecz, kto wygrywa rozgrywkę i na jakiej zasadzie zdobywane są punkty. W dzisiejszym artykule poznają państwo kolejne zasady. Bardzo ważną zasadą jest to, że w koszykówce zawsze któraś z drużyn musi być zwycięska. Nie ma czegoś takiego jak remis. W przypadku remisu po zakończeniu regulaminowego czasu gry, zarządza się dogrywkę. Trwa ona 5 minut. Jeżeli po tym czasie również będzie widniał remis to mecz przedłuża się o kolejne 5 minut, aż do skutku. Rekordem jest, aż 8 dogrywek. Tak, jak wspomniałem w poprzednim artykule punkty można zdobywać za 1 punkt z linii osobistych. Rzuty osobiste przyznawane są w ilości 1, 2 lub nawet 3. Jeden rzut przyznaje się w przypadku kiedy zawodnik został sfaulowany podczas rzutu, które został trafiony. Taką akcje nazywa się 2+1. Dwa rzuty przyznaje się zawodnikowi, który jest faulowany podczas rzutu, a jego rzut nie znalazł drogi do celu lub też w przypadku kiedy zawodnik rzuca za 3 punkty i trafia ten rzut będąc przy okazji faulowanym. 3 rzuty przyznaje się za faul na zawodniku, który rzucał za linii 6,25 (7,24).
Zasady gry w koszykówkę – część III.
Dzisiaj przedstawię państwu klasyfikacje fauli w koszykówce. Pamiętam, jak kiedyś oglądałem mecz piłki ręcznej. Pragnę zaznaczyć, że piłką ręczną interesuję się tak, jak większość znanych mi ludzi, czyli tylko wtedy, kiedy gra polska reprezentacja i na dodatek gra dobrze. Wtedy ten mecz był dla mnie wielką zagadką. Bo coraz słyszałem gwizdki sędziów, a zaraz po nich komentarze znawców, że tu był taki faul, a tu taki. Po kilku minutach, gdy myślałem, że już mnie więcej wiem o co chodzi i że mogę oglądać spokojnie, okazała się, że bardzo się mylę. W koszykówce rozróżnia się 4 rodzaje fauli. I są to kolejno: faul osobisty, faul drużynowy, faul techniczny i na końcu faul niegodny sportowca. Faul osobisty, jak sama nazwa wskazuje, że jest to faul dokonany na zawodniku przeciwnej drużynie. Faul ten przypisywany jest osobie, która go popełniła. Po 5 faulach (FIBA) lub 6 (NBA) zawodnik jest zmuszony do opuszczenia boiska bez prawa powrotu w tym meczu. Faul drużynowy. Nazwa jest troszeczkę zarówno mylna, jak i bardzo trafna. Nie jest to faul popełniany przez drużynę. Teoretycznie. Każdy gracz jest częścią drużyny. Każdy faul osobisty zawodnika jest dopisywany do łącznej puli fauli drużynowych. Jeżeli drużyna w jednej kwarcie uzbiera takich fauli 5 lub 6 to każdy kolejny karany jest rzutami osobistymi. W nowej kwarcie faule drużynowe są zerowane.
Faul techniczny.
Czym się różnią te dwa rodzaje fauli między sobą? Za co są przyznawane? Jakie są ich konsekwencje? Na te wszystkie pytania odpowiem w sposób wyczerpujący poniżej. Faul techniczny. Jest to faul, który w meczu koszykówki powinien być odgwizdywany bardzo, ale bardzo rzadko, a najlepiej to wcale. A to dlatego, że jeżeli sędzia odgwizduje go to oznacza, że zawodnik tudzież trener zachował się w sposób, który znacząco odbiega od idei tego sportu. Faule techniczne odgwizdywane są między innymi za krytykowanie pracy sędziów. I proszę mi wierzyć, że ci panowie są bardzo wyrozumiali i posiadają anielską cierpliwość, ale gdy zawodnik lub też trener zaczyna wyzywać ich, rzucać w ich kierunku epitetami itd. to, aby jak najszybciej przerwać ten nieuzasadniony przejaw wrogości karzą faulami technicznymi. Jakie są konsekwencje? W przypadku trenera to, jeżeli zdobędzie on w jednym meczu dwa faule techniczne musi udać się do szatni i stamtąd może oglądać mecz, a jego obowiązki przejmuje jeden z trenerów pomocniczych. Jeżeli chodzi o zawodnika to jeżeli on zdobędzie dwa faule techniczne musi opuścić boisko bez prawa powrotu. Drużynie przeciwnej po każdym takim faulu przysługuje 1 rzut wolny, a następnie piłka z boku.